ta strona nie jest aktualizowana . video niedostępne . dla wprowadzenia wybrane kadry z video oraz zdjęcia .
nowa strona w przygotowaniu .

jak ona / like she does




foto: Kamil Wnuk
















_______________________________________________















































like she does


ptasi ruch

prymitywny
zwierzęcy
nieobecny w sytuacji


poza ptasia

zastygła
gdy zmęczona ludzka

zamiast mycia
zakrywanie

różnymi odcieniami od beżu
po dark chocolate

niemycie

naśladując
dowiadujemy się jak istniejemy i czy

walczyłam chciałam dłużej

ludzi

ale oni tylko zdjęcia chcieli robić

każdemu z osobna się zakryłam

i sobie


















I said 'hallo' to everybody and said my name.
I took my jeans off without removing shoes.
I was not really present.

Every ten seconds someone turned off the light to give me time to put the substance.
People saw me more and more covered by foundation (cosmetic). I applied it with my forearms.I applied make-up not to appear prettier. But to cover myself. To hide.It took a long time till I really covered myself.

As a bird. As an animal. Against all.

Instead of washing I was more and more dirty.


Very primitive image.
I was sitting like that because I was tired being a human. Or maybe just a woman.






















































jak ona / like she does

działanie performatywne, czas trwania ok 15 min./ duration 15 min.; II FESTIWAL PERFORMANCE 'dzień coraz krótszy', 26.11.2008 Zakład Plastyki Intermedialnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu



Była tam taka dziewczyna na tym festiwalu, która performowała jako pierwsza. To była zamknięta sytuacja zamkniętej kobiety w swoim akcie. Nałożyła makijaż i namalowała kosmetykami siebie na lustrze. Nie wiem więcej, bo byłam jeszcze na moście toruńskim głową nieco. Wiem, że zarówno ona, jak i jej widzowie byli anonimowi jej anonimowością.

Mnie tam miało nie być, bo mi kawa stygła, bo dopiero przyjechałam do Torunia, a jeszcze miałam obejrzeć sale i wybrać własną, bo nigdy tam nie byłam.

Działanie performerki jednak zdecydowało i o sytuacji, i o miejscu, i o formie mojego działania.


Poznałam wszystkich z imienia i nazwiska. Zamknęłam drzwi na klucz i zdjęłam dżinsy nie zdejmując butów. Światło gasło i zapalało się mniej więcej co dziesięć sekund, bym w ciemności mogła nałożyć substancje. Widzowie widzieli mnie nieregularnie coraz bardziej pokrytą make-upem. Wszystko w sytuacji komentującej. Aż do wykończenia.


Naśladowałam. Naśladowałam nie tylko tamtą dziewczynę, ale i performerki przede mną. Próbowałam zahaczyć o nie zębem.